Niezwykle ważne zwycięstwo odnieśli w rozgrywkach Statscore Futsal Ekstraklasy zawodnicy MOKS Słoneczny Stok Białystok. Podopieczni Adriana Citko pokonali FC Reiter Toruń 1:0. Jedynego gola w tym spotkaniu zdobył Grzegorz Makal.

– Jesteśmy mega zadowoleni bo Toruń to bardzo dobry zespół i trudny rywal. Wygraliśmy 1:0 ale sytuacji w tym meczu było sporo. Mogło się skończyć 5:5 albo 5:4 w jedną lub drugą stronę. To są bardzo ważne trzy punkty, które dają nam trochę oddechu – powiedział po spotkaniu Karol Domalewski, drugi trener białostoczan.
Mecz był bardzo wyrównany. W pierwszej połowie przewagę optyczną mieli goście, ale w bramce dobrze spisywał się Kamil Ulman. Z biegiem czasu to gospodarze zaczęli groźniej atakować. W drugiej połowie w ciągu minuty nie wykorzystali dwóch kontr, które kończyły się sytuacją sam na sam. W efekcie na tablicy świetlnej wciąż widać było bezbramkowy remis. Niespełna pięć minut przed końcem meczu białostoczanie popełnili piąty faul i można było się obawiać, że torunianie będą szukali przedłużonego rzutu karnego. Jednak Słoneczni zagrali tę końcówkę bardzo uważnie i zdołali wykorzystać błąd rywali na niespełna 100 sekund przed końcem zdobywając zwycięską bramkę.
– Starałem się pomóc zespołowi, pokazać tę pewność z tyłu, co w ostatnich meczach nie do końca wychodziło. I dziś się udało. Nie graliśmy dziś z lotnym bramkarzem, taka była taktyka ustalona przez trenera i to przyniosło skutek. Nie straciliśmy bramki, a z przodu dopisało nam szczęście i wygraliśmy – dodał Kamil Ulman, który miał duży udział w tym zwycięstwie.