Po porażce w Toruniu zespół MOKS Słoneczny Stok Jagiellonia Białystok wraca na własny parkiet. Słoneczni będą chcieli to wykorzystać i wrócić na ścieżkę punktowania w Futsal Ekstraklasie. Dotychczasowy dorobek sprawia bowiem duży niedosyt.

Wyjazd do Torunia nie był udany. Białostoczanie przegrali 3:6.  Natomiast beniaminek z Łodzi przegrał z Red Dragons Pniewy. Oby dwa zespoły szukają punktów, choć na ten moment w nieco lepszej sytuacji jest Widzew, który zgromadził ich już sześć, co pozwala mu zajmować ósme miejsce w tabeli. Białostoczanie uzbierali jak na razie cztery  „oczka”.

W niedawnym wywiadzie dla Futsal Ekstraklasy Mateusz Lisowski, kapitan „Słonecznych” podkreślił, że nasz zespół będzie walczył o miejsce w pierwszej ósemce. By ten scenariusz się zrealizował podopieczni Adriana Citko muszą zacząć lepiej punktować. Potencjał w zespole jest, najczęściej zawodzi jednak skuteczność. Mimo to to właśnie białostoczanie mają minimalnie lepszy bilans bramkowy 16:25 w porównaniu do 13:23 rywali.

W zespole gości na pewno wyróżniać będzie się Portugalczyk Joao Bernardes. Zawodnik, który w przeszłości reprezentował barwy m.in. Benfiki Lizbona jest kluczową postacią łódzkiej drużyny. Ale i białostoczanie mają swoje atuty w postaci Neme, Taschacka i Kolesnykova czy wcześniej wspomnianego Lisowskiego.

Mecz odbędzie się w sobotę, 15 października, w hali Technikum Mechanicznego przy ulicy Broniewskiego.