Na cztery mecze przed zakończeniem sezonu zespół MOKS Słoneczny Stok Białystok wciąż utrzymuje bezpieczną przewagę nad strefą spadkową. W najbliższą sobotę Słoneczni zmierzą się z Constractem Lubawa, wiceliderem Statscore Futsal Ekstraklasy.

Punkty wywalczone w tym starciu znacząco przybliżą białostoczan do pozostania w elicie. Zespół z Lubawy dzielnie dotrzymywał tempa Rekordowi Bielsko-Biała w walce o mistrzostwo, ale w końcowej części sezonu dostał zadyszki i strata do bielszczan stała się nie do odrobienia. W ostatnich dwóch meczach podopieczni trenera Dawida Grubalskiego odnieśli dwa zwycięstwa co może wskazywać, że kryzys mają już za sobą. Będą więc dla Słonecznych bardzo wymagającym rywalem.

Białostoczanie w ostatniej kolejce pauzowali. Ich mecz z Acaną Jelcz-Laskowice został przeniesiony na 19 maja. W teorii zawodnicy MOKS mieli więcej czasu na odpoczynek, ale w poprzednich spotkaniach było widać, że długie przerwy w rozgrywkach i rozregulowany rytm meczowy źle odbija się na ich formie. Efektem tego była porażka z zespołem z Wilanowa.

W sobotę białostoczanie będą musieli pokazać dobry futsal i zrobić wszystko by trzy punkty zostały na Podlasiu.