To nie był udany wyjazd. Zawodnicy MOKS Słoneczny Stok w ostatniej w tym roku ligowej kolejce Statscore Futsal Ekstraklasy ulegli na wyjeździe Piastowi Gliwice 1:9.

Przed tym spotkaniem Adrian Citko mówił, że o punkty w Gliwicach będzie bardzo trudno. Jego słowa się potwierdziły. Choć trzeba przyznać, że początek meczu wyglądał w wykonaniu Słonecznych bardzo dobrze. Skoncentrowani w obronie nie dali się długo zaskoczyć rywalom, a nawet sami wyszli na prowadzenie. W ósmej minucie bramkarza Gliwiczan pokonał Piotr Kolwalczyk. Utrata gola podrażniła gospodarzy, którzy coraz groźniej zaczęli atakować. W 13. minucie do wyrównania doprowadził Ixemad Gonzalez. Niestety po tej bramce białostocka obrona posypała się jak domek z kart i do przerwy gliwiczanie trafili jeszcze cztery razy.

Przy wyniku 1:5 w pierwszej połowie było pewne, że szanse na to by trzy punkty pojechały do Białegostoku są minimalne. I druga odsłona była na to dowodem. Gliwiczanie dołożyli jeszcze cztery trafienia i ostatecznie zwyciężyli 9:1. Rundę jesienną kończymy z 17 punktami na koncie i 12. miejscu w tabeli.