Nie ma już miejsca na pomyłki. W meczach z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie trzeba zdobyć komplet punktów. W sobotę na własnym parkiecie zespół MOKS Słoneczny Stok Białystok będzie podejmował Red Devils Chojnice.

Rywale zajmują ostatnie bezpieczne miejsce i wyprzedzają MOKS o pięć punktów. Zwycięstwo pozwoli zmniejszyć ten dystans do dwóch „oczek”. Sytuacja w dole tabeli jest naprawdę skomplikowana. Do „walki o spadek” włączył się nawet Clearex Chorzów.

Zespół z Chojnic gra w tej rundzie w kratkę. Bilans ostatnich trzech meczów to dwie porażki i jedno zwycięstwo. Białostoczanie w tym samym okresie zdobyli zaledwie punkt. W poprzedniej kolejce zremisowali 2:2 z FC Reiter Toruń.

Będzie to w sumie dziewiąte spotkanie obu zespołów na poziomie najwyższej ligi rozgrywkowej. Jak dotąd cztery razy lepsi byli białostoczanie, trzy razy padł remis i raz zwyciężyły Czerwone Diabły. W zespole gości zabraknie w tym spotkaniu Roberta Świtonia, który pauzuje za żółte kartki.

 

Początek sobotniego spotkania o godz. 18.00 w Hali Sportowej VI LO przy ul. Warszawskiej.

artykuł: Konrad Sikora

fot. Damian Przestrzelski