Zespół MOKS Słoneczny Stok Białystok w najbliższą sobotę zmierzy się na wyjeździe z Legią Warszawa. Wygrana może dać Słonecznym duży oddech w walce o utrzymanie, a jednocześnie skomplikować sytuację w tabeli Wojskowych.

Po dwóch zwycięstwach z rzędu humory w drużynie MOKSu dopisują. Nie ma jednak czasu na świętowanie, bo do utrzymania droga wciąż długa i kręta. Tym bardziej, że w 26. kolejce Statscore Futsal Ekstraklasy trzeba będzie się zmierzyć z Legią bez Helvera Smitha Tachacka Moreno, który musi pauzować za kartki. W tej sytuacji Neme i pozostali koledzy będą musieli wziąć na siebie ciężar strzelania bramek. Z drugiej strony jeśli białostoczanie będą tak uważnie grali w obronie jak w tych ostatnich dwóch spotkaniach to o zwycięstwo w Warszawie nie musi być wcale tak trudno.

Rywale w ostatniej kolejce przegrali z Piastem Gliwice 2:5, a w ostatnich trzech kolejkach zdobyli w sumie cztery punkty. Gospodarze jednak wiedzą, że porażka z MOKSem może zaplątać ich mocno w walkę o utrzymanie.

Co ciekawe również, wygrana Słonecznych może przypieczętować spadek Górnika Polkowice. Zespół z Dolnego Śląska ma jeszcze matematyczne szanse by pozostać w elicie, ale jeśli dwie drużyny z trójki MOKS Słoneczny Stok, Red Devils Chojnice, Team Lębork odniosą zwycięstwa to tych szans już nie będzie.

Początek sobotniego spotkania o godzinie 16.00.

 

 

artykuł: Konrad Sikora

fot. Damian Przestrzelski